Zakładając, że „Вóg stworzył wszystko SŁOWEM i stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo”, to czy człowiek również może słowem tworzyć, albo niszczyć.
Wnioski z przeprowadzonych badań naukowych nad działaniem słowa i myśli w tworzeniu są jednoznaczne. Udowodniono, że słowa są nawet zdolne ożywiać martwe komórki. Trudno w to uwierzyć? Owszem. W trakcie badań, naukowcy też byli zaskoczeni ogromną siłą – jaką posiada słowo.
W 1949 roku Enrico Fermi, Ulam i Pasta badali systemy nieliniowe. Systemy te, w określonych warunkach zachowywały się według naukowców nietypowo. Badania wykazały, że następowało zapamiętywanie warunków oddziaływania na nie i że ta informacja była w nich przechowywana przez długi czas. W pierwszej fazie badań naukowcy nie mogli uwierzyć, że nierozumna cząsteczka, nie posiadająca ani struktur mózgowych, ani układu nerwowego, może posiadać pamięć, tak precyzyjną, że przewyższa komputer. Później odkryli solitony.
Solitony
“Naukowcy byli zaskoczeni, gdy zaobserwowali, że fale zachowują się jak rozumne istoty. Drazin i Johnson (1989) zdefiniowali soliton jako rozwiązanie układu nieliniowych równań rożniczkowych. Fale o niezmiennym kształcie, zanikają lub osiągają stałą wartość z innymi solitonami. Jednak po kolizji zachowuje niezmienioną formę nieskończoności. Jest to stabilna fala, znajdująca się w układach nieliniowych. Dopiero po 40. latach udało się uczynić krok do przodu. Za pomocą specjalnych przyrządów prześledzono drogę fal w łańcuchu DNA. Przechodząc przez łańcuch, fala bezbłędnie odczytywała informację”. Pojawiło się zatem kolejne pytanie. Kto wydaje rozkazy?
Zachowanie solitonów
Naukowcy kontynuowali swoje badania w Instytucie Matematycznym Rosyjskiej Akademii Nauk. Oddziaływali na solitony mową ludzką, zapisaną na nośniku informacyjnym. Zaskoczenie było ogromne, gdy zaobserwowano, że pod wpływem słów solitony ożywają. W dalszej części badań – kierowali fale na ziarna pszenicy, które zostały napromieniowane taką dawką promieniowania, żeby były rozrywane łańcuchy DNA stając się niezdolne do życia. Po oddziaływaniu falami nasiona pszenicy zakiełkowały. Pod mikroskopem obserwowano odbudowę DNA, które wcześniej było zniszczonego przez promieniowanie.
Zapisano wniosek, że ludzkie słowa potrafiły ożywić martwą komórkę. Pod wpływem słów solitony otrzymywały życiodajną siłę. Wyniki te następnie zostały potwierdzone przez naukowców z Wielkiej Brytanii, Francji i Ameryki. Na tę okoliczność opracowano program, w którym mowa ludzka była przekształcana w drgania i nakładana na solitony, a następnie badano zachowanie DNA roślin. Okazało się, że w trakcie eksperymentu rośliny przyspieszyły wzrost. Gdy, do eksperymentu włączono zwierzęta, poprawiło im się ciśnienie i wyrównał puls.
Myśl ludzka
“Wspólnie z kolegami z instytutów badawczych USA, Indii zostały przeprowadzone eksperymenty, dotyczące oddziaływania ludzkiej myśli na stan naszej planety. Warunkiem prawidłowego przeprowadzenia eksperymentu było zebranie grupy ludzi mającej myśli twórcze. W eksperymencie wzięło udział 100 tysięcy osób.“ Ludzie z własnej woli zbierali się grupami i kierowali swoje pozytywne myśli w określony punkt na naszej planecie. Podczas eksperymentu i przez kilka następnych dni gwałtownie spadły wskaźniki przestępczości w mieście. Proces oddziaływania myślą twórczą był rejestrowany przyrządami naukowymi, które odnotowały potężny przepływ pozytywnej energii.”
Przeprowadzone eksperymenty wykazały materialność myśli ludzkiej. Do nas zatem, należy wybór czy skierujemy nasze myśli na tworzenie czy niszczenie.
Izi
Źródło: Matwiejew Kiriłł
Слова. Особые слова оживляют мертвые клетки
LINK